NADIA & MARCIN – OSADA MŁYŃSKA
Osada Młyńska. Lato. Zakochani po uszy ludzie. Są takie dni w życiu każdego z nas, które się pamięta. Te piękne, pochmurne, ciepłe. Te dni, do których będziemy wracać przed snem, które nawet rok później będą przywoływać miłe uczucie w sercu. Takie dni jak ten chciałoby się powtórzyć, nie raz, nie dwa, lecz wiele razy i za każdym razem wynieść z niego coś nowego, tylko dla siebie.
W lipcu ubiegłego roku miałam niesamowitą przyjemność uczestniczyć w warsztatach organizowanych przez Rafał Bojar Photographer. Ogromna dawka wiedzy, inspiracji, wzruszeń i emocji. Możliwość spotkania się z dziesiątkami świetnych fotografów z całej Polski, wysłuchanie wielu wykładów, poznanie nowych osób. Próba lepszego poznania siebie jako fotografa.
Zaczarowała mnie Osada Młyńska. Miejsce, w którym czas biegnie wolniej, słychać śpiew ptaków, czuć zapach traw i drzew. Nie mogłam wyobrazić sobie piękniejszej lokalizacji do tego by fotografować przyszłych nowożeńców. Ich miłość, czułość, dotyk czarował Cieszę się, że spotykamy coraz więcej par młodych, które chciałyby przeżyć dzień swojego ślubu w miejscu pełnym naturalności, daleko od zgiełku, gdzie liczy się tylko to co najważniejsze – druga osoba i miłość.
.
.
.